Makijaż ślubny
a może by tak coś zmalować
Kilka lat temu, albo i może całe wieki temu, na jednej z sesji zdjęciowych poznałem wyjątkową kobietę. Zmalowała ona wtedy pierwszy z wielu makijaży, które miałem okazję fotografować. Współpraca trwa do dziś a w lipcu tego roku została moją żoną. Tworzymy zakręcony duet, pracując przy sesjach zdjęciowych oraz wychowując naszą wspaniałą córkę Nikolę.
Weronika uwielbia pracować z Pannami Młodymi, jeżeli chcecie poczuć się wyjątkowo i mieć profesjonalny, trwały makijaż; zapraszam do odwiedzenia jej strony weronikapatecka.pl
Znajdziecie tam więcej szczegółów.